Techniczna strona modelowania ust

Usta, podobnie jak inne części ciała człowieka, podlegają procesowi starzenia. Wraz z wiekiem tracą swój kształt, kontur, kolor i objętość. Istnieją jednak sposoby, aby nieco powstrzymać czas i pozwolić twarzy dłużej cieszyć się młodym uśmiechem. Eksperci medycyny estetycznej podkreślają, że w każdym przypadku należy indywidualnie dobierać odpowiednią technikę modelowania czy powiększania ust.

Upływ czasu powoduje szereg zmian w ciele i wyglądzie człowieka. Twarz zaś jest najbardziej podatna na proces starzenia. Zmiany w okolicach ust sprawiają często, że staje się ona smutniejsza i pozbawiona witalności. Jest to między innymi wynik pogłębiających się wraz z wiekiem „zmarszczek palacza”, które pojawiają się u każdego – nie tylko u osób nadużywających nikotyny, jak mogłaby to sugerować nazwa. Zmarszczki te są efektem zmian, jakie zachodzą w starzejącym się organizmie, którym towarzyszy utrata kolagenu i ubytki w tkance tłuszczowej.

Z punktu widzenia medycyny estetycznej, dla lekarzy wykonujących zabiegi znaczące powinno być także, że plastycznym zmianom ulega cała twarz. Wargi zakrzywiają się i opadają ku dołowi, odsłaniając zęby żuchwy i skracając brodę, co wygląda niekorzystnie. Gdy patrzymy na uśmiechy młodych ludzi, w większości przypadków widzimy przede wszystkim górne zęby. To one czynią twarz bardziej witalną. Planując zabiegi odmładzania skóry czy modelowania ust, warto o tym pamiętać.

Zasady ogólne to jednak dopiero początek. Konieczny jest bowiem dobór odpowiedniej techniki, a współczesny rynek medycyny estetycznej oferuje ich wiele. Stosuje się na przykład podawanie preparatu w kontury ust (tzw. Botox). Zgodnie z dobrą praktyką, wprowadzanie wypełniacza rozpoczyna się od boku, do środka. Odbywa się to poprzez mikro nakłucia i wprowadzanie igłą preparatu aż do wyczucia lekkiego oporu. Tę samą czynność powtarza się w kolejnych miejscach obok, docierając aż do środka ust.

Techniką, szeroko omawianą wśród specjalistów medycyny estetycznej, jest także sposób wypełnienia tzw. „białej wargi”. Zabieg przebiega w podobny sposób do opisywanego powyżej, jednakże w tym przypadku dodatkowo w cały obszar ust wstrzykuje się kwas hialuronowy.

Również atrofia ust może być naturalnym skutkiem starzenia (choć może też być genetyczna). Medycyna estetyczna pozwala na odtworzenie utraconej objętości warg. Najlepszą techniką w tym zakresie jest podanie kwasu hialuronowego w czerwień wargową. Preparat należy podać od boków ku środkowi, podobnie jak dzieje się to w przypadku wypełniania konturu ust. Innym sposobem jest też wypełnianie na granicy między czerwienią mokrą i suchą.

Mówiąc o augumentacji ust, należy podkreślić, że po zabiegu mogą pojawić się problemy z tzw. grudkami. Jeśli iniekcja następuje zbyt powierzchownie, bardzo częstym problemem jest wyczuwanie albo widoczność materiału (np. podczas uśmiechu czy poruszania ustami). Występowanie większej ilości grudek typowe jest przy podawaniu preparatów o dużej lepkości, stąd najbardziej optymalne z punktu widzenia pacjenta jest podawanie produktu o niskim g-prime. Bywają sytuacje, iż po udanym zabiegu pacjent wraca z widocznymi grudkami. Nie powinno to jednak nikogo przerażać, ponieważ wcale nie oznacza to, że wypełnianie zmarszczek czy powiększanie ust się nie udało. Ruszanie ustami powoduje, że preparat w pierwszej fazie po zabiegu może się zbijać. Powikłaniu temu można jednak szybko zaradzić. Wystarczy masaż, który pozwala rozbić tego typu grudkę w ciągu paru minut.

Zadaj mi pytanie lub umów się na konsultacje. Z chęcią odpowiem na wszystkie Twoje pytania i wątpliwości.