Najważniejsze za i przeciw dotyczące liftingu

W ostatnim tygodniu odwiedziły mnie 4 pacjentki w okolicach 60-65 roku życia. Panie dbające o skórę, regularnie powtarzające zabiegi z użyciem kwasu hialuronowego, laseroterapię i inne zabiegi z wykorzystaniem energii.

Z każdą miałam podobną rozmowę, a mianowicie czy i kiedy potrzebna jest ingerencja chirurgiczna -lifting. Rozważałyśmy wspólnie wiele aspektów, również bardzo ważny – finansowy.

Sama po każdej wizycie jeszcze długo myślałam, jak rzetelnie, krótko i racjonalnie podejść do tego tematu. Z pomocą przyszła mi dr Brandith Irwin MD, autorka bloga: SkinTour. Właśnie przeczytałam jeden z ostatnich jej wpisów i jest to moim zdanie ciekawe podsumowanie dyskusji na temat liftingu twarzy.

Jak pisze dr Brandith, wiele pacjentek właśnie w okolicach 60 roku życia jest na rozdrożu. Zastanawiają się, czy kontynuować inwestowanie w zabiegi mniej inwazyjne, takie jak wypełniacze, które trzeba regularnie powtarzać, a co za tym idzie regularnie przeznaczać na to pieniądze, czy też po prostu zdecydować się na lifting.

Przed przedstawieniem najważniejszych za i przeciw dotyczących liftingu warto zatrzymać się na chwilę nad aspektem finansowym. Dobra kondycja i zdrowie skóry wymagają nakładów finansowych. Czy to w zdrową dietę, czy w pielęgnację, czy też w zabiegi anty-aging i medycyny estetycznej. Czasami wydaje się, że jest to dużo, czasami, że zdecydowanie za dużo i że są to niekończące się wydatki, drenujące nasze portfele:)

Pomyślmy o tym w ten sposób – Skóra to organ naszego ciała o największej powierzchni. Ile czasu dziennie spędzasz w swojej skórze, a ile w samochodzie? Pomyśl teraz przez chwilę, ile pieniędzy w ciągu tych wszystkich lat wydałaś na samochody i na ich utrzymanie….?

Może to pomoże trochę zmienić perspektywę 😉

Lifting – argumenty przeciwko

  • Rozważ swój stan zdrowia. Jeśli masz mniej niż 70 lat, nie masz żadnych poważniejszych kłopotów ze zdrowiem, nie przyjmujesz żadnych leków, ryzyko zabiegu w znieczuleniu jest ciągle bardzo niskie. Jeśli natomiast masz problemy zdrowotne, więcej niż 70 lat, ryzyko poważnych komplikacji związanych z zabiegiem chirurgicznym w znieczuleniu ogólnym zwiększa się.
  • Po zabiegu liftingu możesz wyglądać inaczej, jak nie Ty, albo po prostu źle i strasznie, ale tak samo źle możesz wyglądać po zabiegach niechirurgicznych źle wykonanych lub wykonanych w nadmiarze.
  • Lifting może nie do końca rozwiązać Twój problem. Na przykład pacjenci z cięższą dolną partią twarzy, “chomikami” i problemami z wiszącą szyją są najbardziej zadowoleni z efektów liftingu. Pacjenci z dobrze zarysowaną linią żuchwy, których głównym problemem są zmarszczki, nie widzą spektakularnych efektów. Lifting twarzy nie rozwiązuje problemów skóry zniszczonej przez słońce, zmarszczek, utraty jędrności skóry, jej wiotkości, nierównego kolorytu, przebarwień, rumienia. Generalnie mówiąc nie poprawia jakości skóry i nie likwiduje zmarszczek i bruzd.
  • Po źle wykonanym liftingu może czasami zmienić się wygląd Twoich uszu. Warto to rozważyć, szczególnie jeśli nosisz krótkie fryzury.
  • Blizny po liftingu nie zawsze goją się dobrze i nie zawsze ładnie wtapiają się w linię włosów. Czasami mogą być widoczne.
  • Zazwyczaj miesiąc po zabiegu to czas, kiedy mogą występować siniaki, twarz może być obolała. Aby ocenić i zobaczyć ostateczny efekt zabiegu trzeba z reguły czekać parę miesięcy, aż wszystko się” ułoży”.
  • Jeśli chodzi o finanse, to jest to jeden większy wydatek. Mimo to zabiegi niechirurgiczne zalecane są w celu podtrzymania efektu, jednak nie tak często jak u pacjentów bez wykonanego liftingu.

Lifting – argumenty za

  • Jeśli masz jasne oczekiwania, za cenę pomiędzy 15-20 tysięcy, w zależności od tego, gdzie mieszkasz, możesz być w stanie osiągnąć większość z Twoich celów podczas jednego zabiegu.
  • Dobry chirurg plastyk zazwyczaj może wykreować bardzo naturalny efekt podczas pierwszej operacji liftingu. Druga i trzecia już tak naturalnych efektów nie daje.
  • Dobry chirurg plastyk zazwyczaj pozostawia prawie niewidoczne blizny pooperacyjne.
  • Lifting dolnej części twarzy i szyi daje lepsze rezultaty niż zabiegi nieinwazyjne u pacjentów w tej grupie wiekowej.
  • Zabieg liftingu twarzy może być łączony z innymi zabiegami, takimi jak głębokie peelingi czy też zabiegiem laserem frakcyjnym Co2, w celu uzyskania optymalnych efektów. Ryzyko komplikacji jednak także wzrasta. Większość lekarzy zaleca rozdzielenie tych dwóch zabiegów.
  • Zabieg liftingu twarzy często łączy się z zabiegiem przeszczepu tłuszczu dla uzyskania optymalnych, naturalnych efektów. Jeśli nie ma komplikacji, twarz wygląda naprawdę świetnie. Jeśli wystąpią komplikacje, co przy zabiegach łączonych jest częściej spotykane, może dojść do nierównomiernego “przyjęcia się” tłuszczu. Powoduje to powstanie asymetrii trudnych do wyrównania.
  • Z finansowego punktu widzenia, wydatek jest większy, ale jednorazowy.

Źródło: SkinTour blog (https://www.skintour.com/)

Zadaj mi pytanie lub umów się na konsultacje. Z chęcią odpowiem na wszystkie Twoje pytania i wątpliwości.

Medycyna estetyczna: Mity i uprzedzenia kontra fakty i możliwości.

Medycyna estetyczna i anty-aging to bardzo prężnie rozwijająca się dziedzina, która od ponad 20 lat służy w utrzymywaniu naszej skóry i wyglądu na najlepszym, możliwym poziomie. Pomimo tak wielu lat i niewątpliwej, potwierdzonej skuteczności zabiegów oraz zadowoleniu wielu milionów pacjentów, nadal towarzyszy jej wiele niejasności i uprzedzeń. W zdecydowanej większości są one wynikiem niedostatecznych, niepełnych informacji.

Zabiegi z zakresu medycyny estetycznej i anty-aging, rocznie, tylko w USA, to 15 700 000 procedur. Najbardziej popularne są zabiegi z wykorzystaniem toksyny botulinowej: 7 230 000 zabiegów.

Są to dane za rok 2017 opublikowane przez American Society of Plastic Surgeons (ASPS). Dane obejmują tylko zabiegi wykonywane przez chirurgów plastyków, którzy w znakomitej większości zajmują się raczej procedurami bardziej inwazyjnymi. Na chwilę obecną nie ma dokładnych danych światowych, jakkolwiek przytoczone liczby z samych Stanów Zjednoczonych dają wyobrażenie o ilości zabiegów wykonywanych co roku.

W Polsce liczba zabiegów wzrasta z roku na rok, a same zabiegi wkroczyły na stałe do rytuałów pielęgnacji skóry dziesiątek tysięcy pacjentek.

Wraz z ciągłym wzrostem liczby wykonywanych procedur, rośnie też niestety tzw. czarny rynek – czyli wykonywanie zabiegów przez osoby nie mające wykształcenia medycznego. Nie zapominajmy, że zabiegi te, to wprowadzanie do organizmu bardzo często preparatów medycznych. Niesie to ze sobą wiele ograniczeń związanych z przeciwwskazaniami medycznymi, a przede wszystkim komplikacjami, które bez odpowiedniej wiedzy medycznej i uprawnień są bardzo trudne do opanowania.

Jako lekarz wykonujący zabiegi medycyny estetycznej, którego zadaniem jest wyrównanie niedoskonałości, podkreślanie naturalnego piękna, a przede wszystkim jego utrzymanie, często spotykam się z wieloma mitami i przekłamaniami dotyczącymi zabiegów medycyny estetycznej.

Najbardziej powszechny mity to niewątpliwie:

1) Będzie od razu widać, że coś było ”robione”

Bardzo często, kiedy rozmawiam ze znajomymi lub też nowymi pacjentami i opowiadam o różnych zabiegach, również wielu, które sama miałam wykonywane, często słyszę ”naprawdę…?- wyglądasz naturalnie, jakby nic nie było robione”.

Z pewnością na ten, nie zawsze przychylny obraz w opinii publicznej ma wpływ świat kina – niektóre gwiazdy Hollywood i lokalni celebryci. Agresywne zabiegi z “poprzedniej epoki” – takie jak rozległe liftingi twarzy – dające obraz twarzy rozciągniętej na boki (twarz w tunelu aerodynamicznym), nadmiar konturowania kości policzkowych wypełniaczami, dający obraz monstrualnych policzków czy też – tak bardzo popularne w niektórych środowiskach “karpie usta” – usta przerysowane kwasem hialuronowym. To wszystko wpłynęło na nie do końca pozytywną opinię o zabiegach medycyny estetycznej.

Obecne podejście do medycyny estetycznej i przeciwstarzeniowej to skupienie się na delikatnym podkreślaniu urody i zdecydowanie naturalnym efekcie. Doświadczony lekarz wykona zabiegi, których rezultaty nie tylko wyglądają naturalnie, ale też są naturalne w dotyku.

Po wizycie, wychodząc z gabinetu, będziesz wyglądać świeżo, poczujesz się odmłodzona oraz wypoczęta i nikt nie domyśli się, że miałaś cokolwiek robione.

2) Jeśli zaczniesz robić zabiegi, będziesz musiała/musiał robić to już wiecznie

Kolejnym popularnym mitem na temat medycyny estetycznej jest przekonanie, że jeśli zaczniesz coś robić, będziesz musiała/musiał koniecznie je powtarzać. Jeśli w którymś momencie zrezygnujesz, będziesz wyglądać zdecydowanie gorzej niż przed rozpoczęciem zabiegów.

Zapewniam, że to nie jest prawda. Jeśli zdecydujesz, że nie chcesz kontynuować zabiegów podtrzymujących efekty, wrócisz do stanu sprzed zabiegów. W wielu przypadkach, będzie to i tak stan lepszy niż wyjściowo. Toksyna botulinowa “botox” relaksując mięśnie mimiczne będzie działała profilaktycznie i przeciwzmarszczkowo, a efekty nawilżenia i odbudowy skóry po stosowaniu kwasu hialuronowego, laserów i biostymulantów zdecydowanie poprawią ogólną kondycję skóry.

Bardzo lubię powiedzenie dotyczące medycyny estetycznej i odwracalności efektów zabiegów: “Jest to błogosławieństwo i przekleństwo w jednym“ 🙂 Jeśli nie chcesz kontynuować, nie jesteś zadowolona z efektów, nie martw się, nie jest to na stałe. Jeśli jesteś, musisz niestety kontynuować zabiegi 🙂

3) Zabiegi są bolesne

To jedno z pierwszych pytań, jakie zadają mi nowi pacjenci. W związku z tym, że większość zabiegów medycyny estetycznej dotyczy okolicy twarzy, często pacjenci są dodatkowo wystraszeni na myśl o strzykawkach i igłach zbliżających się do skóry.

W rzeczywistości bolesność większości zabiegów jest naprawdę bardzo mała. Pacjenci, którzy regularnie z nich korzystają, mówią raczej o dyskomforcie. Z mojego doświadczenia i rozmów z pacjentami mam 2 obserwacje. Jeśli chodzi o toksynę botulinową ”botox” – odczucia bardzo podobne są do ukąszenia komara.

Ledwo co odczuwalne dla większości pacjentów, opisywane również jako troszkę mocniejsze uszczypnięcie. Iniekcje toksyny botulinowej trwają bardzo krótko, igła do podań jest bardzo cienka, tak więc jakikolwiek dyskomfort jest odczuwalny tylko chwilowo. Zazwyczaj nie ma potrzeby stosowania jakiegokolwiek znieczulenia powierzchownego, zabieg wykonuje się schładzając skórę przed wkłuciem koldpakiem.

Jeśli chodzi o zabiegi z użyciem kwasu hialuronowego, to przed wykonaniem procedury standardowo znieczula się skórę kremem/ maścią znieczulającą. Dodatkowo, większość preparatów kwasu hialuronowego zawiera już w sobie środek znieczulający. Zdecydowanie zmniejsza to nieprzyjemne odczucia. Do wielu zabiegów używa się też kaniul (obrazowo można opisać je jako grubsze igły ze ściętym, nieostrym końcem). Zastosowanie kaniul zmniejsza nie tylko nieprzyjemne odczucia, ale też ryzyko siniaków po zabiegu.

4) Preparaty używane do zabiegów nie są bezpieczne

Fakty: toksyna botulinowa potocznie zwana “botoxem “ ma rejestrację medyczna od 1989 r. Toksyna botulinowa to nie to samo co botulizm/ zatrucie jadem kiełbasianym, jak wiele osób mylnie uważa. Pochodzą one z tej samej toksyny, ale toksyna botulinowa stosowana w medycynie i medycynie estetycznej jest otrzymywana z oczyszczonego białka, które pozyskuje się z toksyny. Taki sposób pozyskiwania dotyczy też wielu innych leków i w żaden sposób nie wpływa negatywnie na ich bezpieczeństwo dla pacjentów.

Przez wiele lat, już od lat siedemdziesiątych, kiedy to zastosowano toksynę botulinową po raz pierwszy w leczeniu zeza, prowadzone są zaawansowane badanie naukowe oraz testy bezpieczeństwa i efektywności tego preparatu.

Wypełniacze na bazie kwasu hialuronowego uzyskiwały rejestrację niedługo po toksynie botulinowej. Wypełniacze, toksyna botulinowa, kwas hialuronowy są równie bezpieczne jak inne leki. Oczywiście pod warunkiem, że zabiegi wykonywane przez osoby wykwalifikowane, z wiedzą medyczną i w odpowiednich warunkach. Właśnie od lat siedemdziesiątych nie zanotowano, żadnego przypadku śmierci związanej z przedawkowaniem toksyny botulinowej ani żadnych długotrwałych efektów ubocznych.

Dawka, która wg badań mogłaby spowodować śmierć pacjenta jest 100 razy większa niż stosowana w medycynie estetycznej w celu wygładzania zmarszczek. Wiele badań naukowych, w tym badanie z Northwestern University dowiodło, że zabiegi z zastosowaniem toksyny botulinowej mogą wywoływać efekty uboczne w 1 na 3333 przypadków.

5) ”Botox” i wypełniacze to to samo

Toksyna botulinowa, potocznie zwana botoksem oraz wypełniacze to 2 najczęściej wykonywane przez lekarzy zabiegi z zakresu medycyny estetycznej. Jakkolwiek są to zupełnie różne preparaty i używane są w celu uzyskania zupełnie innych efektów.

Toksyna botulinowa relaksuje mięśnie, w medycynie estetycznej najczęściej stosowana jest w celu relaksacji mięśni mimicznych. Mięśnie te, pociągając skórę za nimi powodują powstawanie i pogłębianie się zmarszczek, nazywanych od tego mimicznymi. Przykłady tych zmarszczek to zmarszczki poprzeczne czoła, zmarszczka pomiędzy brwiami – lwia, czy też kurze łapki- zmarszczki wokół oczu.

Właśnie toksyna botulinowa ”botox” używana jest do wygładzania zmarszczek i zapobiegania ich powstawaniu. Dodatkowo może być stosowana w celu delikatnego unoszenia pewnych struktur na twarzy np. do unoszenia/liftingu brwi, a także do delikatnego opuszczania innych struktur – opuszczanie wargi górnej przy korekcie uśmiechu dziąsłowego tzw. gummy smile.

Wypełniacze mają inne zastosowanie. Głównym ich celem, tak jak wskazuje ich nazwa, jest podbudowanie danego obszaru, czy jest to odbudowa utraconej objętości np. w dolinie łez, policzkach, ustach, czy też kompletna, całkowita przebudowa np. nosa lub brody. Efekty wypełniaczy utrzymują się dłużej niż toksyny botulinowej. Najczęściej stosowaną substancją w wypełniaczach jest kwas hialuronowy.

6) Zabiegi medycyny estetycznej są tylko dla kobiet

Chociaż zabiegi medycyny estetycznej, głównie toksyna botulinowa i wypełniacze to zabiegi, po które najczęściej zgłaszają się kobiety, są one również popularne wśród mężczyzn. Z reguły kobiety bardziej otwarcie rozmawiają o zabiegach. Mężczyźni raczej trzymają te informacje dla siebie.

Mężczyźni też zwykle są bardziej konserwatywni w wyborze zabiegów. Jeśli decydują się na zabieg np. toksyną botulinową, to jest to najczęściej 1 obszar w obrębie twarzy – lwia bruzda lub leczenie nadpotliwości. Jeśli w grę wchodzą zabiegi z użyciem kwasu hialuronowego, to też zwykle dotyczą jednego obszaru na twarzy np. głębokich, dających zmęczony wyraz twarzy bruzd nosowo-wargowych.

7) Wskazania do zabiegów pojawiają się dopiero wtedy, gdy są już widoczne zmarszczki

Wszyscy kiedyś słyszeliśmy już “zapobiegać jest łatwiej niż leczyć.” Medycyna estetyczna i anty-aging to głównie zabiegi zapobiegające powstawaniu zmarszczek i utrzymujące zdrowy, młody wygląd skóry. Kwas hialuronowy stosowany do mezoterapii świetnie działa prewencyjnie, nawilżając skórę od środka, stymulując ją do wytwarzania kolagenu, a co za tym idzie – poprawiając jej strukturę, napięcie i wygląd.

Toksyna botulinowa, podawana w mięśnie mimiczne, których nadmierna praca powoduje powstawanie zmarszczek, to działanie prewencyjne, zapobiegające utrwalaniu się ich. Zaczynając troszkę wcześniej zabiegi prewencyjne, takie jak np. mezoterapia lub toksyna botulinowa na hiperaktywne mięśnie mimiczne, to bardzo dobre, proaktywne podejście. Kiedy będziesz starsza/starszy, będziesz potrzebowała/potrzebował ich znacznie rzadziej i łatwiej będzie Tobie zachować zdrowy, młody wygląd.

Zadaj mi pytanie lub umów się na konsultacje. Z chęcią odpowiem na wszystkie Twoje pytania i wątpliwości.

Wpływ zanieczyszczeń powietrza na skórę. Jak możemy sobie pomóc.

Otaczający nas świat zmienia się gwałtownie. Nasze ciała, w tym nasza skóra, są pod coraz większym stresem związanym z zanieczyszczeniami powietrza i ich toksycznymi składnikami. Nie jesteśmy już w stanie całkowicie zneutralizować ich toksycznego działania.

Podrażnienie skóry, przedwczesne starzenie się jej, a nawet powstawanie nowotworów. To wszystko efekty stresu oksydacyjnego, który definiujemy jako nadmierną produkcję destrukcyjnych wolnych rodników i brak możliwości ich neutralizacji przez naszą naturalną sieć antyksydacyjną.

Powstawanie wolnych rodników inicjowane jest przez 3 główne elementy:

  • Particular matter – złożoną mieszaninę ekstremalnie małych cząsteczek i kropli, jaka dostaje się do atmosfery ziemskiej w trakcie wszystkich procesów zachodzących na powierzchni Ziemi. Jej składnikami są między innymi: pył, dym papierosowy, spaliny oraz sadza.
  • Ozon
  • Receptors AhR – receptors węglowodorów aromatycznych.

Dobra wiadomość jest taka, że możemy dość skutecznie chronić się przed niszczącym działaniem wolnych rodników. Możemy także naprawiać istniejące już uszkodzenia skóry.

Kilka faktów WHO – Światowej Organizacji Zdrowia

92% mieszkańców miast żyje w miastach, które nie spełniają standardów Światowej Organizacji Zdrowia.

6,5 milionów zgonów rocznie (11.6% wszystkich zgonów) związanych jest z zanieczyszczeniami powietrza. Te wartości podwoiły się od 2012 roku.

Średnia długość życia w Europie skróciła się o rok w związku z ekspozycją na zanieczyszczenia pyłowe powietrza i ich wpływem na wzrost zachorowań na choroby serca i płuc.

Zanieczyszczenie środowiska, w tym zanieczyszczenie powietrza, ma oczywiście duży wpływ na największy organ naszego organizmu – skórę – powodując:

  • wzrost ryzyka zachorowań na raka skóry
  • nadwrażliwość skóry
  • przedwczesne starzenie się skóry
  • suchość i niezdrowy wygląd skóry.

Na zanieczyszczenia powietrza składa się bardzo wiele składników. Trudno powiedzieć, który dokładnie odpowiedzialny jest za negatywne zmiany naszej skóry. W laboratoriach możliwe było przeprowadzenie testów, podczas których hodowle komórkowe skóry ludzkiej poddano działaniom poszczególnych komponentów zanieczyszczenia powietrza, każdemu z osobna.

W laboratoriach badano wpływ na skórę ludzką między innymi poniższych czynników:

  • benzo(a)piren
  • pył miejski
  • pył drobnocząsteczkowy
  • spaliny z silników typu diesel.

Bardzo ciekawe są obserwacje po przeprowadzonych testach, a mianowicie: groźne są nie tyle same zanieczyszczenia, a różnorakie związki chemiczne, które mogą się do nich przyłączyć. Zwykły pył, kurz miejski to nośnik aż 224 toksycznych związków chemicznych (!) od wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (zmieszane z parą wodną są elementem smogu), o udowodnionym działaniu rakotwórczym aż po pestycydy i metale ciężkie.

Oczywiście cząsteczki kurzu są za duże, żeby przeniknąć przez skórę, ale już wiele związków chemicznych przyczepionych do cząsteczek może swobodnie przedostać się w głąb skóry. Jedno z silniejszych zanieczyszczeń to dym papierosowy. Jak pokazano w badaniach, zawiera on ponad 6000 różnych związków chemicznych!

Testy laboratoryjne nie tylko są w stanie pokazać wpływ różnych związków chemicznych na komórki, ale pokazują również, jakie substancje są w stanie ochronić je przed negatywnym wpływem zanieczyszczeń środowiska. Od testów laboratoryjnych jest już prosta droga do stworzenia produktów o odpowiednim, ochronnym i regeneracyjnym działaniu

JAK CHRONIĆ I ODBUDOWYWAĆ SKÓRĘ

  1. Odpowiedni rytuał oczyszczania twarzy/ zmywania makijażu. 2-stopniowy-najpierw zmywanie makijażu za pomocą mleczka lub innego produktu. Potem – dokładne zmywanie twarzy preparatami, których używamy z wodą: emulsją, pianką lub żelem do zmywania twarzy, aby dokładnie usunąć resztki makijażu, kurzu i innych zanieczyszczeń z twarzy.
  2. Niacynamid – Witamina B3 , doustnie w dawce 500-700 mg 2x dziennie lub zawarta w kremach i innych preparatach do stosowania na skórę. Witamina B3 jest jedną z najsilniej działających substancji o działaniu neutralizującym dla spalin z silników typu diesel, benzopirenów, dymu tytoniowego i miejskiego kurzu, czyli głównych zanieczyszczeń miejskiego powietrza. We wszystkich testach laboratoryjnych, witamina B3 przeciwdziała uszkodzeniom komórek skóry, chroni je i pomaga w ich odbudowie. Naprawia także uszkodzenia komórek po promieniowaniu UV. Innymi słowy, to całoroczna ochrona przed stresem środowiskowym.
  3. Suplementy zawierające dysmutazę ponadtlenkową SOD – jeden z grupy enzymów kluczowych dla obrony komórkowej przed wolnymi rodnikami. Preparat GLIZODIN: zawiera 2 składniki, wyciąg z melona kantalupa z bardzo dużą ilością dysmutazy ponadtlenkowej -SOD plus glandynę- białko nośnikowe z pszenicy, chroniące bardzo niestabilną dysmutazą ponadtlenkową w procesie trawienia.
  4. Nawilżenie Ważne jest zarówno picie dużej ilości wody, jak i używanie wysokiej jakości produktów do pielęgnacji. Mezoterapia kwasem hialuronowym to także nieodzowny element nawilżania skóry.
  5. Ochrona przeciw promieniowaniu UV Zalecana przez cały rok.
  6. Antyoksydanty Przyjmowane doustnie lub w preparatach pielęgnacyjnych. Witaminy A, C, D, B-kompleks i B3.
  7. Adaptogeny Są to naturalne, nietoksyczne substancje, które pomagają naszemu organizmowi w walce z różnego rodzaju stresem: fizycznym, chemicznym i biologicznym. W medycynie chińskiej i ajurwedyjskiej używane od tysięcy lat. Zaliczamy do nich:
    • Dysmutaza ponadtlenkowa -superoxide dysmutaze SOD, jeden z grupy enzymów kluczowych dla obrony komórkowej przed wolnymi rodnikami
    • Koenzym Q10
    • Resweratrol – działa jak antyoksydant i chroni przed uszkodzeniami komórkowymi. Najbogatsze źródło reweratrolu to skórka czerwonych winogron.
    • Żeń-szeń azjatycki i żeń-szeń indyjski (Ashwagandha)
    • Kurkuma – Najlepszym źródłem są owoce i przyprawy, ale także suplementy diety.

Zagrożenie dla skóry związane z zanieczyszczeniami środowiska nie zmniejsza się i niestety obserwując otaczającą nas rzeczywistość, będzie rosło.

Chrońmy nasze ciała, w tym nasz największy powierzchniowo organ, jakim jest skóra. Wprowadźmy do naszej diety produkty bogate w antyoksydanty, dodajmy suplementy diety. Prawidłowo oczyszczajmy skórę i używajmy produktów pielęgnacyjnych, które zawierają składniki specjalnie dedykowane do neutralizacji najczęściej występujących w zanieczyszczonym powietrzu, którym oddychamy i żyjemy.

Pamiętajmy też o recyklingu. Spróbujmy odbudować naszą planetę dopóki jeszcze mamy na to czas.

Zadaj mi pytanie lub umów się na konsultacje. Z chęcią odpowiem na wszystkie Twoje pytania i wątpliwości.

3 główne powody dlaczego jesień to najlepszy czas na zabiegi laserowe

Za oknem już na dobre zadomowiła się jesień. Coraz częściej do gabinetu zgłaszają się pacjenci na zabiegi laserowe. Jednak wiele osób ciągle nie jest pewnych, czy jesień, a przede wszystkim, dlaczego jesień to najlepszy czas na rozpoczęcie zabiegów laserowych. Wielokrotnie słyszałam rozmowy na ten temat i wiele pacjentów zadawało mi to pytanie także:

  • Czy na pewno trzeba zacząć zabiegi jesienią?
  • Czy nie poczekać do miesięcy zimowych?

Odpowiedź to: Zarówno gdy rozważamy odmłodzenie, resurfacing skóry laserem frakcyjnym CO2, laserowe usuwanie nadmiernego owłosienia, czy też rozpoczęcie walki z przebarwieniami lub uporczywymi naczynkami, rzeczywiście jesień to najlepszy czas na rozpoczęcie tych działań.

Oto 3 główne powody:

Mała ekspozycja na słońce = Niewielkie efekty uboczne

Chociaż zabiegi laserowe wykonuje się głównie ze wskazań estetycznych, to są to ciągle zabiegi medyczne i powinny być wykonywane z ostrożnością. Efekty uboczne zabiegów laserowych zazwyczaj są niewielkie i przejściowe. Jakkolwiek, ekspozycja na promieniowanie UV po zabiegu może zwiększyć je wielokrotnie.

Jeśli tuż przed albo tuż po zabiegu narażamy skórę na promienie słoneczne, zwiększa się ryzyko powstania na skórze zmian odwrotnych od zamierzonych efektów. Najczęściej są to przebarwienia (hiperpigmentacje) lub odbarwienia (hipopigmentacje). Zazwyczaj te efekty uboczne są przemijające, ale w niektórych przypadkach mogą być trwałe.

Zabiegi laserowe, które naprawiają i odmładzają skórę poprzez eksfoliację zniszczonych komórek -takie jak laser frakcyjny CO2 – dodatkowo uwrażliwiają pozabiegowo skórę na słońce. Najlepiej jest, jeśli na 4-6 tygodni przed i po zabiegu laserowym unikamy ekspozycji na słońce, czyli ograniczamy czas spędzany na zewnątrz. Dodatkowo stosujemy ochronę przeciwsłoneczną w postaci filtrów UVB i UVA, stosowanych codziennie i zgodnie z zaleceniami.

Te zalecenia mogą być trudne do wykonania w miesiącach wiosenno-letnich, kiedy chcemy spędzać czas wolny na świeżym powietrzu: w parkach, nad wodą, na plaży, na spacerach. Dlatego też chłodniejsze miesiące jesienne i zimowe zdecydowanie ułatwiają wypełnienie zaleceń pozabiegowych i minimalizują ryzyko skutków ubocznych.

Bezpieczne planowanie zabiegów

Tak jak wspomniałam wcześniej, miesiące jesienne i zimowe to idealny czas na zabiegi laserowe. Możemy spytać: dlaczego zatem nie zaczekać do grudnia, kiedy dzień jest najkrótszy i najmniejsza jest ekspozycja na słońce?

Niektóre zabiegi laserowe, takie jak rozległe zabiegi z wykorzystaniem lasera CO2, wykonujemy tylko raz w roku, inne natomiast wykonujemy w seriach. Na przykład laserowe usuwanie przebarwień to z założenia seria 3-4 zabiegów w odstępach 3-4 tygodniowych.

Laserowe usuwanie owłosienia to zazwyczaj seria 6 zabiegów w odstępach 4-6 tygodni. Aby ukończyć serię zabiegów, a co za tym idzie, uzyskać optymalne efekty, potrzebne jest od 4 do 6 miesięcy.

Gdy dodamy do tego bezpieczny, minimum 4-tygodniowy okres pozabiegowy, w którym szczególnie uważamy na słońce, daje nam to akurat czas do kwietnia, początku wiosny. Planowanie rozpoczęcia zabiegów na miesiące typowo zimowe nie daje nam już możliwości bezpiecznego ukończenia serii.

Trwałe efekty

Jest kilka sposobów na przedłużenie efektów odmłodzenia i regeneracji skóry po zabiegach laserowych. Gdy inwestujemy swój cenny czas i pieniądze, aby nasza skóra wyglądała młodziej, nierozsądne byłoby kontynuowanie przyzwyczajeń, które prowadzą do powstania plam, przebarwień i zmarszczek. Wiadomo, że główną przyczyną starzenia się skóry jest długotrwałe przebywanie na słońcu. Dlatego też, im dłużej będziemy unikać ekspozycji na promieniowanie UV, tym trwalsze będą efekty zabiegów.

Chłodniejsza aura jesienno- zimowa automatycznie sprawia, że ubieramy się warstwowo, zakładamy szaliki, stosujemy więcej kremów nawilżających i ogólnie bardziej dbamy o skórę niż w miesiącach letniej beztroski. To świetnie uzupełnia się z postępowaniem po zabiegach laserowych i nie zmienia znacząco naszej codziennej pielęgnacji skóry.

Co więcej, jeśli zabieg dotyczy obszarów takich jak szyja, dekolt albo inne części ciała, które standardowo zakrywamy jesienią lub zimą, to mamy dodatkową, bez wielkich wyrzeczeń ochronę.

Podaruj swojej skórze regenerację, odmłodzenie i odbudowę już tej jesieni! Umów się na bezpłatną konsultację. Pozwól znaleźć najlepsze rozwiązanie dla Twojej skóry, aby mogła rozbłysnąć świeżością i witalnością.

Zadaj mi pytanie lub umów się na konsultacje. Z chęcią odpowiem na wszystkie Twoje pytania i wątpliwości.

Młode spojrzenie, czyli rewitalizacja okolicy oczu

Skóra powiek i w dolinie łez starzeje się najszybciej, dlatego wymaga delikatnej pielęgnacji, a okresowo wskazana jest rewitalizacja okolicy oczu. Najlepsze efekty osiąga się, łącząc metody na odmładzanie okolicy oka ze sobą i dobierając je stosownie do pory roku.

Szybki postęp procesu starzenia się okolicy oczu wynika z niewielkiej grubości skóry oraz ze znikomej ilości gruczołów łojowych w tym obszarze. Choć trudno w to uwierzyć, pierwsze zwiotczenia i przesuszenia w tym obszarze pojawiają się już po 20. urodzinach. Pierwsze zmarszczki pod oczami są konsekwencją tych właśnie zmian.

Profilaktyka i kompleksowość – zgodne z porą roku
Odmłodzenie okolicy oczu wymaga zdecydowanego, choć bardzo subtelnego postępowania – co wynika z delikatności tkanek otaczających oczy, a także z wrażliwości samych oczu. Oczywiście, zabiegi mające odmłodzić spojrzenie muszą być dostosowane nie tylko do stanu skóry w okolicy oczu, ale także do wieku osoby poddającej się zabiegom. I do pory roku – bo wprawdzie na rewitalizację okolic oczu można zdecydować się w dowolnym miesiącu, to jednak kluczem do sukcesu jest dopasowanie zabiegów do aury, jaka panuje w danym momencie za oknem. Wynika to z faktu, że skóra źle reaguje na niektóre zabiegi zimą lub latem. Z tego właśnie powodu w gabinecie medycyny estetycznej drtechmańska.pl laseroterapię zaleca się w okresie jesienno-zimowym, a przez cały rok – mezoterapię i nici biostymulujące.

Rewitalizacja okolicy oczu – cierpliwość popłaca
Kompleksową rewitalizację okolicy oczu można przeprowadzić, wykorzystując zabiegi nieinwazyjne oraz inwazyjne. Wszystkie sprzyjają odbudowie gęstości skóry i wzrostowi jej naturalnego napięcia. Trzeba jednak uzbroić się w cierpliwość, żeby zobaczyć efekty tych procedur medycznych. Bo wprawdzie pierwsze skutki rewitalizacji okolicy oczu widać już bezpośrednio po zabiegach, ale dopiero długofalowe zmiany w strukturze skóry, które zainicjowane zostają procedurami medycznymi, przynoszą pożądany, wyczekiwany efekt wyraźnego, głębokiego i długotrwałego odmłodzenia. Ostateczny wpływ zabiegów rewitalizujących okolice oczu można oceniać dopiero po upływie ok. 8 tygodni od chwili przeprowadzenia zabiegu.

Dla podtrzymania osiągniętych rezultatów, ważne jest okresowe powtarzanie zabiegów – mezoterapię warto wykonać raz na 2-3 miesiące, a co roku poddać się 1-2 zbiegom laserowym w okresie jesienno-zimowym.

5 najlepszych procedur na rewitalizację okolicy oczu
dżywcza mezoterapia, profilaktyczny botoks, odmładzająca laseroterapia, liftingujące nici i stymulująca technologia HIFU – oto 5 zabiegów, których zastosowanie na okolice oczu pomaga w zachowaniu młodego wyglądu oraz w przebudowie struktury skóry tego obszaru. Mogą być stosowane osobno lub – lepiej – jako zabiegi wzmacniające efekty innych procedur.

Mezoterapia okolic oczu i HIFU – odżywczy koktajl dla promiennego spojrzenia
Wspomniana wyżej mezoterapia okolicy oka to zabieg dający lekarzowi medycyny estetycznej duże pole do manewru. Polega na tym, że w wybrany obszar skóry wstrzykuje się bardzo cienką igłą niewielkie ilości koktajli odżywczych na bazie kwasu hialuronowego, które poprawiają nawilżenie i gęstość skóry oraz krążenie krwi w tym obszarze, rozjaśniają tkankę znajdującą się tuż przy oczach i działają przeciwobrzękowo. W zależności od wieku pacjenta, indywidualnych potrzeb jego skóry lub pory roku można stosować różne koktajle, które zostaną zaaplikowane podczas mezoterapii. Bezpośrednio po zabiegu widać wyraźnie młodsze i bardziej promienne spojrzenie, gdyż skóra wokół oczu staje się wygładzona i napięta. Dalsze, korzystne zmiany w skórze okolic oczu potrwają ok. 6 tyg. po zabiegu i przyniosą pogłębiający się stopniowo lifting skóry w okolicy oczu.

Dobre napięcie i zagęszczenie skóry okolicy oka będzie także skutkiem zastosowania technologii HIFU (z ang. High Intensity Focused Ultrasound), czyli działania zogniskowanej wiązki ultradźwięków o precyzyjnie dopasowanym ładunku energii. Kiedy fala ultradźwięków dociera do skóry, penetruje ją i zamienia się w energię termiczną. Jej zogniskowanie powoduje, że dochodzi do kontrolowanego, miejscowego przegrzania tkanek. Wskutek tego część włókien kolagenu i elastyny w skórze wokół oczu ulega zniszczeniu. Jednocześnie zainicjowane zostają procesy regeneracji, dzięki którym wytwarzane są nowe zasoby białek skóry – odtwarzana struktura jest gęsta, zwarta i jędrna.

Laserowy resurfacing i superlekkie krawiectwo na skórze okolic oczu
W sposób podobny do HIFU działa laser frakcyjny CO2 – z tą różnicą, że tu na skórę okolic oczu działa wiązka promieni świetlnych. Przenikając głęboko przez tkankę, niszczy w precyzyjnie wybranych obszarach białka skóry i pobudza fibrocyty skórne do wytwarzania nowych włókien kolagenu i elastyny w kolumnach, które powstały po naświetleniu laserową wiązką. Nowo powstające rusztowanie skórne tworzy się stopniowo – dlatego też po zabiegu przez kilka tygodni obserwuje się postępującą poprawę wyglądu tkanek wokół oczu. Najlepsze efekty uzyska się, stosując laser frakcyjny w skojarzeniu z innymi zabiegami rewitalizującymi.

Na stopniową poprawę wyglądu mogą liczyć także osoby, które zdecydują się na zastosowanie nici biostymulujących Aptos. To biodegradowalne chirurgiczne nici Aptos z serii Nano Vitis uformowane w warkocz. Umieszcza się je pod skórą, a tam splecione dotychczas włókna ulegają stopniowo rozprężeniu, co powoduje wygładzenie skóry i działa biostymulująco na wzrost jędrności tej tkanki. Poprzez resurfacing laserowy oraz zastosowanie biostymulujących nici Aptos uzyskuje się wyraźną poprawę witalności skóry, gdyż jej struktura ulega zagęszczeniu, zmarszczki okolicy oka wygładzają się (szczególnie na powiece dolnej), a dolina łez i brzeg oczodołu stają się delikatnie płytsze i wypełnione.

Profilaktyka to podstawa. Także przy oczach
Decydując się na odmłodzenie okolicy oczu, warto stawiać nie tylko na kompleksową poprawę gęstości, nawilżenia i jędrności skóry w tym obszarze, ale także na działania prewencyjne, dzięki którym rewitalizację można odsunąć w czasie. Działanie prewencyjne ma jeszcze jedną zaletę: może wzmocnić i ustabilizować efekty osiągnięte poprzez inne zabiegi odmładzające i regenerujące. Profilaktycznie działa botoks, toksyna bakteryjna, której możliwość zastosowania do poprawy estetyki wyglądu zauważono przypadkowo – przy okazji leczenia zeza. Botoks wystrzyknięty w okolicę oka poradzi sobie ze marszczkami i opadającymi powiekami. Co najważniejsze – można go stosować już od 25. r.ż. I skutecznie łączyć z innymi zabiegami poprawiającymi wygląd okolic oka, uzyskując w ten sposób kompleksową rewitalizację tkanek tego obszaru, a przez to – odmłodzone, wyraźne spojrzenie.

Zadaj mi pytanie lub umów się na konsultacje. Z chęcią odpowiem na wszystkie Twoje pytania i wątpliwości.

Mezoterapia szyi i dekoltu – odnowa skóry po wakacjach albo przygotowanie przed wakacjami

Lato – czas beztroski: na twarzy wiatr, słońce i krople wody. Do tego wspaniałego okresu warto skórę odpowiednio przygotować, a po wakacjach – zregenerować i odżywić. Na szczęście jest mezoterapia. Z jej dobrodziejstw możemy korzystać już od 1952 roku.

Dlaczego mezoterapia przed wakacjami i po nich?

Słońce, wiatr i woda (szczególnie słona lub chlorowana) tworzą mieszankę, która skutecznie wysusza skórę i przyczynia się do jej fotostarzenia. Wyjątkowo wrażliwe na negatywne wpływy tej wakacyjnej mieszanki są szyja i dekolt. Skóra w tych obszarach jest cienka i dlatego tu właśnie bardzo szybko dochodzi do przesuszenia i uszkodzenia tej tkanki. W efekcie zmarszczki się tworzą lub pogłębiają, skóra staje się przesuszona, mało jędrna i pojawiają się przebarwienia oraz plamy posłoneczne.

Aby do takich zmian nie doszło skórę przed wakacjami warto wzmocnić, czyli odżywić, nawilżyć i zrewitalizować. I zrobić to samo po wakacjach, jeśli letnia niefrasobliwość doprowadziła do pogorszenia stanu tkanki okrywającej ciało.

Jak działa mezoterapia?

Mezoterapia polega na dostarczaniu do skóry odżywczego koktajlu, którego skład dobierany jest w zależności od potrzeb tej tkanki. Zastosowane mogą być wyciągi roślinne, osocze bogatopłytkowe PRP, witaminy, leki homeopatyczne lub środki farmakologiczne czy kwas hialuronowy. W mezoterapii igłowej składniki te dostarcza się poprzez wkłucie bardzo cienkimi igłami w warstwę śródskórną lub tuż pod skórę. W zabiegach mezoterapii bezigłowej składniki biologicznie aktywne wtłaczane są w skórę z wykorzystaniem procesów fizycznych przy użyciu odpowiednich aplikatorów przykładanych do ciała..

Kiedy składniki odżywczego koktajlu znajdą się w skórze, pobudzają do pracy znajdujące się tam fibroblasty. Dzięki temu wytwarzane są nowe zasoby kolagenu i elastyny oraz kwasu hialuronowego. Ponieważ mezoterapia przyspiesza krążenie, produkcja białek odpowiedzialnych za jędrność i elastyczność tkanki skórnej przebiega dynamicznie i sprawnie.

Jakie korzyści przynosi mezoterapia zastosowana na szyję i dekolt?

Mezoterapia to zabieg, który – w zależności od zastosowanych składników aktywnych i metody – może dogłębnie zrewitalizować, odżywić i ujędrnić skórę. Pierwsze efekty będą widoczne już po jednorazowej aplikacji – szczególnie, kiedy zastosowany zostanie koktajl witaminowy i kwas hialuronowy. Pobudzone mezoterapią krążenie i procesy odnowy w ciągu następnych tygodni po zabiegu przyniosą efekty w postaci stopniowej, zauważalnej poprawy wyglądu i stanu skóry na szyi i dekolcie:

  • poprawi się nawilżenie oraz jędrność i napięcie tej tkanki;
  • zmarszczki ulegną spłyceniu, a te mniejsze – wygładzeniu;
  • zostaną zredukowane plamy na skórze, worki pod oczami;
  • znikną tzw. chomiczki i zredukowany zostanie podwójny podbródek;
  • przyspieszy wzrost włosów (jeśli mezoterapia dotyczyła skóry głowy)

Aby mezoterapia przyniosła optymalny efekt wzmacniający skórę szyi i dekoltu przed działaniem czynników typowych dla lata, lata, powinna być wykonana najlepiej 2 miesiące przed wakacjami. Z kolei po powrocie z urlopu warto poddać skórę rewitalizacji natychmiast.

Zadaj mi pytanie lub umów się na konsultacje. Z chęcią odpowiem na wszystkie Twoje pytania i wątpliwości.

SCIZER – najnowsza metoda redukcji tkanki tłuszczowej

SCIZER to najnowocześniejsze rozwiązanie na redukcję tkanki tłuszczowej i wymodelowanie sylwetki. Działa precyzyjnie, a co najważniejsze – wystarczy tylko jeden zabieg, aby uzyskać widoczne efekty, których nie da się osiągnąć innymi metodami, czyli zmniejszenie wymiarów o jeden rozmiar.

 Kiedy wydawało się, że inżynierowie nie wymyślą już żadnej innowacji po tak dobrym rozwiązaniu, jakim jest ULTRAFORMER, powstał SCIZER. Traktowany jak młodszy brat tego pierwszego, jest urządzeniem, które znakomicie sprawdza się tam, gdzie gromadzą się zasoby trudnej do usunięcia tkanki tłuszczowej czyli na brzuchu, w talii i biodrach, na udach i pośladkach, i tam, gdzie pojawia się cellulit.

Jak działa SCIZER?

SCIZER, podobnie jak ULTRAFORMER, działa w oparciu o emisję zogniskowanej wiązki ultradźwięków o wysokiej intensywności (z ang. HIFU – High Intensity Focused Ultrasound). Ultradźwięki emitowane są przez dwie głowice, które pełnią jednocześnie rolę skanera. Z optymalną mocą przenikają skórę i docierają do leżącej pod nią tkanki tłuszczowej. Tam zogniskowana energia wiązki prowadzi do tymczasowego przegrzania tkanki tłuszczowej na ściśle kontrolowanym obszarze. W efekcie niszczona jest błona komórkowa adipocytów (komórek tłuszczowych), co skutkuje śmiercią tych komórek. Innowacyjność SCIZERa polega na tym, że w przeciwieństwie do innych urządzeń z głowicami emitującymi HIFU, tu ultradźwięki docierają na całej powierzchni poddawanej działaniu skanera na tę samą głębokość (w zależności od ustawień głowicy: na 9 lub 13 mm), a nie, jak w innych urządzeniach – najgłębiej na środku pola skanowanego i płytko po jego bokach. Redukcja tkanki jest zatem przy zastosowaniu SCIZERa bardzo równomierna.

Tłuszcz i pozostałości adipocytów ulegają fizjologicznemu wchłonięciu. Cały proces trwa ok. 18 tygodni, ale pierwsze efekty pojawiają się krótko po zabiegu, natomiast na rezultat ostateczny warto czekać.

Jakie korzyści przynosi zabieg z użyciem SCIZERa?

To przede wszystkim natychmiastowa, równomierna redukcja ilości podskórnej tkanki tłuszczowej, wysmuklenie sylwetki oraz redukcja cellulitu. Wszystko to bez rozciągania skóry, ale przy okazji ze stymulacją, która poprawi jej jędrność – bo wiązka HIFU, przechodząc przez tkanki, świetnie aktywuje fibrocyty do wytwarzania nowych zasobów kolagenu. Białko to, jak wiadomo, stanowi podstawę jędrności tkanek. Równolegle do ujędrnienia ciała, postępować będzie jego wysmuklanie – będzie to skutek stopniowego usuwania z organizmu pozostałości po zniszczonych komórkach tłuszczowych.

Zadaj mi pytanie lub umów się na konsultacje. Z chęcią odpowiem na wszystkie Twoje pytania i wątpliwości.

Nici APTOS – ujędrnianie skóry np. policzki, podbródek

System APTOS składający się z nici polimerowych biodegradowalnych lub trwałych oraz technik umieszczania nici w tkankach może być zastosowany do ujędrniania skóry. Wykorzystuje się tu zjawisko aktywowania fibroblastów do wytwarzania protein, które odbudują rusztowanie białkowe uszkodzone podczas wprowadzania nici w tkanki. Dotyczy to głównie zapewniającego jędrność skóry kolagenu i elastyny nadającej tkankom elastyczność.

Do zabiegów wykorzystuje się nici proste lub skręcone w kształcie warkocza.

Jak działa ujędrnianie skóry przez nici APTOS?
Podczas umieszczania nici w tkankach dochodzi do kontrolowanego, zlokalizowanego niszczenia białek. Proces ten jest bardziej intensywny dla zabiegów wykonywanych nićmi zaopatrzonymi w mikrowypustki. Mikrozniszczenia tkanek pobudzają fibroblasty do tworzenia nowych zasobów kolagenu i elastyny, którymi wypełnione zostaną przestrzenie w sąsiedztwie nici oraz pustka, jaka powstanie, kiedy biodegradowalna nić ulegnie całkowitemu wchłonięciu przez organizm. Jeśli nić jest skręcona z kilku włókien w warkocz, bezpośrednio po zaimplantowaniu warkocz polimerowy ulega stopniowemu rozpleceniu, zwiększając w ten sposób swoją powierzchnię liftingującą. Ujędrnieniu skóry sprzyja też zawarty w niciach kwas hialuronowy, ponieważ zatrzymuje w skórze wodę.

Jakie efekty uzyskasz, stosując nici APTOS?
Dzięki jędrnej skórze twarz i ciało młodnieją oraz nabierają zdrowej sprężystości. Partie twarzy dotychczas zwiotczałe i ze zmarszczkami zostają wypełnione i uniesione. Efekt liftingu i dobrego naciągnięcia skóry uzyskuje się zaraz po zabiegu. Poprawę jędrności i sprężystości tkanek obserwuje się stopniowo w miarę, jak przybywa kolagenu i elastyny.

Zadaj mi pytanie lub umów się na konsultacje. Z chęcią odpowiem na wszystkie Twoje pytania i wątpliwości.

APTOS na okolice oka – zyskaj świeże spojrzenie

APTOS to skuteczny, minimalnie inwazyjny system złożony z nici i technik ich umieszczania pod skórą. Dzięki niciom APTOS można wykonywać zabiegi upiększające, ujędrniające i rewitalizujące tkanki w okolicy oczu.

Wykorzystuje się je do:

  • unoszenia brwi; –
  • unoszenia i ujędrniania powiek; –
  • modelowania doliny łez; –
  • likwidacji zmarszczek i tzw. kurzych łapek; –
  • odmładzania spojrzenia.

Jak działają nici APTOS?
Do zabiegów w okolicy oczu stosuje się biodegradowalne nici z wypustkami lub gładkie, proste albo spiralne z linii Excellence, Nano Excellence, Light Lift. W celu uniesienia i wymodelowania brwi nici umieszcza się w tkankach na skroniach lub nad łukiem brwiowym. Aby unieść lub ujędrnić powieki, nici aplikuje się wokół oczu. Aby zlikwidować zmarszczki i kurze łapki, nici APTOS zagłębia się w tkanki z boku oczu. Nici, poza wzmocnieniem i natychmiastowym liftingiem miejsc, w których zostały zamocowane, pobudzają fibroblasty do wytwarzania kolagenu i elastyny. Jeśli nici są rozpuszczalne, zanikają stopniowo w ciągu kilku miesięcy.

Jakie są efekty stosowania nici APTOS?
Bezpośrednio po zabiegu skóra jest ładnie napięta, zmarszczki są wygładzone, zwisające fałdy skórne – uniesione, a owal twarzy skorygowany. Po ok. 3 tyg. od zabiegu stopniowo poprawie ulegają jędrność skóry i jej elastyczność. To rezultat tworzenia się nowego, mocnego rusztowania białkowego.

Zadaj mi pytanie lub umów się na konsultacje. Z chęcią odpowiem na wszystkie Twoje pytania i wątpliwości.

APTOS – nici podtrzymujące urodę

APTOS to system nici oraz metod ich implantacji w skórze wykorzystywanych w medycynie estetycznej. Nici mogą być biodegradowalne (wykonane są wtedy z kwasu polimlekowego) lub nierozpuszczalne (z polipropylenu). System opracowano w 1996 r., ale na bieżąco jest on unowocześniany i wzbogacany. Stanowi znakomitą alternatywę dla inwazyjnych operacji plastycznych, dając efekty, które utrzymują się od 2 do nawet 5 lat.

Nici APTOS stosowane są do:

  • liftingu i konturowania twarzy;
  • liftingu szyi, dekoltu;
  • poprawy jakości skóry i jej rewitalizacji;
  • modelowania, ujędrniania, unoszenia wybranych obszarów ciała, np. biust, brzuch, ramiona, uda.

W zależności od celu, jaki ma być osiągnięty, wykorzystuje się nici gładkie lub z mikrowypustkami, proste lub spiralne. Nić mogą tworzyć pojedyncze albo splecione mikrowłókna polimerowe. Każda nić zaopatrzona jest w cienką prostą lub wygiętą igłę (kaniulę); może też mieć zamocowane delikatne ale ostre narzędzie tnące lub być z dodatkiem kwasu hialuronowego.

Jak działają nici APTOS?
Nici, które umieszcza się pod skórą zgodnie z wcześniej zaplanowanym schematem, tworzą mocny, elastyczny szkielet podtrzymujący i naciągający tkanki oraz pobudzają wytwarzanie kolagenu i elastyny. Specjalne zaczepy utrzymują nici we właściwym miejscu. Z kolei mikrowypustki (ułożone w jednym lub w wielu kierunkach) uniemożliwiają cofanie się i przemieszczanie nici w tkankach oraz zwiększają produkcję białek skóry. Zawarty w niektórych niciach kwas hialuronowy nawilża i sprzyja ujędrnieniu oraz biorewitalizacji skóry, pozytywnie wpływając na aktywność fibroblastów wytwarzających kolagen i elastynę.

Zadaj mi pytanie lub umów się na konsultacje. Z chęcią odpowiem na wszystkie Twoje pytania i wątpliwości.